Czy genetyka może mieć wpływ na to, na co będziemy chorować na te same choroby, co nasi rodzice czy dziadkowie? Bardzo często widzimy bowiem, że chorujemy na podobne dolegliwości.. I widzimy, że nasze dzieci też mają podobne schorzenia. Czy wszystko jest kwestią genetyki, np. alergia? Jak to sprawdzić i jak sobie pomóc.

Faktem jest, że przekazujemy sobie genetycznie wiele cech takich jak na przykład wygląd, kolor oczu, kolor włosów, cechy charakteru. Natomiast jeśli chodzi o choroby, to nie przekazujemy konkretnej choroby a skłonność do osłabienia danego narządu! Oznacza to, że ten a nie inny narząd będzie bardziej podatny na chorobę czy zaburzenie funkcjonalne niż inny narząd a ujawni się to pod wpływem różnych obciążeń takich jak czynniki toksyczne, emocjonalne czy błędy żywieniowe. Przykładowo w jednej rodzinie wszyscy skłonność do słabszego żołądka i wszyscy muszą uważać na to, co jedzą. Jeśli nie będą uważać to będą chorować. Rozwój choroby zależy od naszego postępowania. Prawdą jest, że często żyjemy tak samo jak nasi rodzice i dziadkowie i faktycznie forma choroby jest dokładnie taka sama, np. wysoki cholesterol.


Alergia. Czy jest genetyczna?

Kwestia alergii jest bardziej skomplikowana, bowiem często alergie są nabyte i nie ma ona nic wspólnego z genetycznymi skłonnościami. Czasami dziecko rodzi sie od razu alergiczne, co może wynikać nie z zależności genetycznych a np. z tego, że mama nie została odpowiednio przygotowana do ciąży i nie była oczyszczona z toksyn lub odżywiała sie chemicznie przetworzonym jedzeniem (bardzo często tak jest). Często dorośli ludzi nagle zaczynają cierpieć na alergie, gdzie nigdy przedtem tego nie mieli i nikt w rodzie na to nie chorował. Mechanizmy powstania alergii są bardzo różne ale najczęściej są to obciążenia toksynami środowiskowymi oraz zakażenia patogenami, które uwrażliwiają błony śluzowe na czynniki zewnętrze. A takich rzeczy nabywa się na drodze naszego życia. Zatem alergia nie musi być genetyczna, choć zdarza się, że alergiczni rodzice przekażą dziecku ową wrażliwość.



Jak określić genetyczne skłonności?

Najbardziej skuteczną formą holistycznej oceny skłonności genetycznych do osłabień narządowych jest badanie irydologiczne czyli badanie z tęczówki oka. Na tęczówce tworzą sie widoczne znaki wskazujące na osłabienie konkretnych narządów. Każdy narząd ma swoje pole na tęczówce oka i dzięki temu można precyzyjnie określić jego predyspozycje chorobowe. Diagnostyka ta ma swoje korzenie w starożytności a dzięki nowoczesnej nauce i technice została doskonale opracowana i stanowi jedną z najbardziej wiarygodnych i potwierdzalnych metod badawczych dotyczących stanu organizmu. Zobaczmy przykłady

Na początek obrazowa tablica ukazująca w dużym skrócie pola projekcyjne narządów na tęczówce

 

Mapa irydologiczna. Schematyczny obraz oka z narysowanymi narządami w odpowiednim miejscu.

 

 

Tu z kolei widzimy genetyczne osłabienie pola serca, co może wskazywać, że dana osoba musi uważać na tłuszcze tran i stres, bowiem może dojść do zawału serca. Trzeba koniecznie zadbać o profilaktykę, aby nie doszło do najgorszego

 

Tęczówka oka z zaznaczoną strzałką wskazującą na zmianę na tęczówce

 

 

Tu z kolei widzimy osobę ze słabą tkanką kolagenowa. Kolagen jak wiemy, jest spoiwem naszych komórek, jest budulcem naszych stawów, kości i ścięgien. Osoba z takimi zmianami musi koniecznie dostarczać kolagenu w większej ilości niż normalnie. Czyli musi jest więcej galaretek mięsnych, przyjmować więcej witaminy C, najlepiej w postaci naturalnej (kolagen nie ukształtuje sie bez witaminy C) i pobudzać trawienie przed spożyciem kolagenu np. zakwaszając żołądek wodą z octem jabłkowym lub wypijając gorzkie ziółka. U osoby, której jest prezentowane zdjęcie, był duży problem ze stawami. Jest mężczyzna w wieku 46 lat, w młodości trenujący koszykówkę. Dziś ma zniszczone kolana i dwie przepukliny na kręgosłupie podczas gdy jego koledzy z drużyny nie mają żadnych problemów z układem ruchu. U niego pojawiły się one dlatego, że miał właśnie genetycznie słabą tkankę kolagenową a nie wiedział o tym i nie dostarczał potrzebnego mu kolagenu. Ćwicząc zniszczył sobie stawy i kręgosłup. Mówiono mu jedynie, że ma jeść więcej nabiału, bowiem nabiał wzmacnia kości. Okazuje sie jednak, że bez kolagenu sam wapń nic nie da, ponieważ kolagen jest jakby taką siatką, na której osadza sie wapń.

 

Zdjęcie tęczówki oka z badania irydologicznego, na której widać zmiany wskazujące na słaby kolagen

 

Irydologia w Zielonej Górze

Wszystkich zainteresowanych i dbających o zdrowie zapraszamy do nas na badanie irydologiczne, gdzie zostanie zrobiona fotografia Waszego oka i będzie ona omówiona ona pod kątem zarówno obciążeń genetycznych jak i nabytych.