W wielu przypadkach problemy skórne wynikają z zakażenia pasożytami! Niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę i standardowo sięga po maści, które pomagają jedynie na chwilę.
Czteroletni chłopiec cierpiał od drugiego roku życia na atopowe zapalenie skóry. Lekarze zapisywali przeróżne maści, w tym maści sterydowe, które chwilowo łagodziły objawy. Z czasem dolegliwośći stawały sie coraz większe. Ostatecznie lekarze rozłożyli ręce pozostawiając rodziców dziecka z problemem. Mama dziecka zaczęła więc szukać możliwości wyleczenia synka i będąc na jednym z wykładów dotyczących zdrowia dowiedziała się, aby sprawdzić pasożyty. Zrobili test. W kale synka wyszły larwy glist!!! Podanie leków przeciw pasożytniczych bardzo szybko zażegnało problem atopowego zapalenia skóry i uwolniło dziecko od nieustannego cierpienia!! To jest historia opowiedziana nam przez pacjentkę, która u nas była. Z wyrzutami mówiła, że nikt, żaden z lekarzy, nie powiedział jej, by przy zmianach skórnych zbadać pasożyty.
Wysypki i inne objawy zakażenia pasożytami
Objawy zakażenia pasożytami mogą być różne, nie zawsze są to typowe bóle brzucha, zgrzytanie zębami i swędzenie odbytu. Spotkaliśmy sie z wieloma niecodziennymi dolegliwościami takim jak np. ataki padaczki, omdlenia, zmiany łuszczycowe, bóle głowy, świąd ciała bez zmian skórnych, zmiany skórne w zgięciach łokci i kolan, krosty na całym ciele rozdrapane aż do krwi. Wszystko zależy od predyspozycji danego organizmu, od tego jak zareaguje na obciążenie pasożytami. A jako, że pasożyty coraz bardziej przystosowują się do życia w naszych organizmach to objawy te stają się coraz bardziej nietypowe. Jeśli mamy zatem jakieś problemy ze zdrowiem, które nie poddają się konwencjonalnemu leczeniu - i to nie tylko dotyczące skóry - to warto sprawdzić, czy u podłoża nie leży właśnie zakażenia pasożytami. A z doświadczeni dodamy, że w 60% przypadków tak właśnie jest!
Pasożyty nie tylko zabierają nam substancje odżywcze ale także zatruwają nasz organizm swoimi wydzielinami, doprowadzając do zatrucia. Obroną systemu immunologicznego są różnego rodzaju stany zapalne w tym na przykład zmiany skórne. Wygląda to podobanie jak w przypadku alergii, kiedy przy kontakcie z czynnikiem alergizującym, wytwarzane są różne mediatory stanów zapalnych w tym np. histamina. Histamina odpowiada za powstanie wielu reakcji alergicznych w tym zmian skórnych! Dlatego podawanie sterydów zbijających stany zapalne daje chwilowy efekt poprawy. Nawet lek antyhistaminowy może nieco złagodzić objaw. Są to jednak metody objawowe działąjące na sam skutek choroby, nie likwidą przyczyny.
Badanie na pasożyty i leczenie wysypek skórnych
Chcąc sprawdzić, czy mamy pasożyty można wykonać na przykład podstawowe laboratoryjne badania z kału. Jeśli sie trafi, że akurat w danej próbce jest larwa pasożyta, to będziemy mieć stuprocentowe powiedzenie. Problem jednak w tym, że rzadko można dostrzec larwy pasożytów w badanej próbce. Zdarzało sie, że ludzie zanosili kał po kilka razy do laboratorium i nic im nie wykazywało a po odpowiednium odrobaczaniu okazało sie, że wyszły z nich robaki.
Inną metodą, która daje największą wiarygodność wyniku, jest Biorezonansowe badanie MORA (tak zwany Test Obciążeń MORA). To badanie na pasożyty jest bardzo proste, szybkie i bezinwazyjne. Polega na wykorzystaniu fal elektromagnetycznych pasożytów, które odczytuje się z organizmu człowieka. Można ustalić zarówno rodzaj pasożyta jak i stopień zakażenia.
Biorezonans służy zarówno do testowania jak i do terapii, więc w przypadku wyniku pozytywnego (czyli, że mamy pasożyty), można przejść do leczenia wspomagając wybijanie robaków za pomocą specjalnych impulsów elektromagnetycznych. W naszym gabinecie proponujemy połączenie dwóch metod a mianowicie powyższych zabiegów na biorezonansie oraz terapii za pomocą odpowiednio dobranych preparatów naturalnych. Uzyskujemy tym sposobem efekt synergii i wzmocnienia działania obu metod, co daje szybsze efekty i największą skuteczność.
Przypadek z gabinetu, mail od mamy. Zmiany skórne przez pasożyty
"Nasza córeczka od roku miała pokrzywki, głównie w zgięciach łokci i kolan. Próbowaliśmy już wszystkiego, leków na alergie, maści sterydowych, zmiany diety i nic specjalnie nie pomagało. Od znajomych dowiedzieliśmy sie o biorezonansie i postanowiliśmy spróbować. Badanie pokazało zakażenie glistą ludzką, w co początkowo trudno było nam uwierzyć, bowiem dziecko nie miało żadnych charakterystycznych objawów poza skórą. Postanowiliśmy jednak spróbować leczenia, bowiem perspektywa faszerowania dziecka chemią i smarowanie go sterydami była nie do zaakceptowania. Dziecko zdrowiało w oczach! Juz po kilku dniach plamy zaczęły zniknęły i dziecko przestało sie drapać. Obserwowaliśmy kupkę dziecka ale nie widzieliśmy, aby wyszły jakieś robaki. Badanie kontrolne potwierdziło jednak brak pasożytów. Dla nas najważniejsze jest to, że nasza Hania jest zdrowa!"
Uwaga od nas: nie zawsze pasożyty są widoczne w kale podczas kuracji na robaki. Moga one być zbyt małe od zaobserwowania. Zdarzało sie nam jednak otrzymać informacje od pacjentów, którzy wydalili z siebie kilkumetrowe tasiemce lub wymiotowali larwami...