Nasz układ odpornościowy pracuje bez wytchnienia każdego dnia, chociaż nawet nie jesteśmy tego świadomi. Z reguły o odporności myślimy w kategoriach przeziębienia i walki z bakteriami. Ale praca odporności jest znaczenie szersza. Polega także na usuwaniu toksyn, z jakimi stykamy się codziennie, zabezpieczeniu organizmu przed skutkami stresu, utrzymywaniu komórek w stanie równowagi narażonych na działanie elektryczności, odpieraniu ataków licznych patogenów w tym grzybów i pasożytów. Walka z taką ilością czynników jest jak próba złapania dziesięciu piłeczek jednocześnie - niezwykle trudna.

 

Toksyny niszczą odporność

Wśród licznych toksyn, takich jak dodatki do żywności, opryski roślin, chemia budowlana, farby, kleje, perfumy, środki gospodarstwa domowego, najbardziej niebezpieczną grupa są metale ciężkie. Maja one tendencje do pozostawania w naszym organizmie, podczas, gdy inne mogą (choć nie muszą) być z niego łatwiej wydalane. Metale ciężkie takie jak kadm, ołów, rtęć i aluminium tłumią aktywność limfocytów T, komórek typu B i przeciwciał oraz działają negatywnie na funkcjonowanie szpiku kostnego, czym doprowadzają do znacznego osłabienia odporności! Ponadto kadm blokuje przyswajanie cynku, głównego minerału potrzebnego do syntezy czynników immunologicznych (enzymu, dysmutazy podtlenkowej). Na kontakt z metalami ciężkimi jesteśmy narażeni codziennie, bowiem dostają się one do organizmu za pośrednictwem wody, gdzie trafiają albo z rur albo na skutek procesu uzdatniania wody, do którego wiele zakładów wodociągowych stosuje związki aluminium. Mogą znajdować się w zanieczyszczonych rybach, pożywieniu z puszki, produktach wyhodowanych na nawozach sztucznych. Są w zanieczyszczonym spalinami i dymami powietrzu, w dymie papierosowym.

 

Pasożyty i grzyby

Na skutek tak dużej ilości czynników obciążających nasz system immunologiczny, rozwijają się w nas liczne grzyby i pasożyty. Są one stymulowane przez różne toksyny i odżywiane dietą bogatą w cukry. To zapewnia im doskonałe środowisko dla rozwoju. Każdy pasożyt i grzyb wytwarza swoje wydzieliny, które zatruwają organizm, doprowadzając do obciążenia odporności. Patogeny niszczą błony śluzowe układu oddechowego, pokarmowego i moczowego, przez co powstaje większa wrażliwość i dochodzi do alergii, częstych przeziębień, problemów trawiennych i zakażeń układu moczowego lub nawet nietrzymania moczu.

 

Co z tym zrobić?

Kiedyś w gabinecie mąż chorej pacjentki był zaskoczony, dlaczego żona jest tak obciążona metalami ciężkimi i skąd one się w ogóle wzięły, bo mu się to w głowie nie mieści, że istnieją jakiekolwiek toksyny i metale ciężkie. Kiedy pokazaliśmy mu fakty, o których na co dzień się nie mówi, czyli o tym ile wokół nas jest toksyn, metali ciężkich, a także grzybów i pasożytów, był w szoku i nie mógł zrozumieć, jak można o tym nie mówić ludziom i nie dbać o działania profilaktycznie, by nie doprowadzić do choroby. Niestety, nikt za nas nie będzie o to dbać i musimy sami myśleć o tym, by regularnie oczyszczać sie z metali ciężkich, toksyn, grzybów i pasożytów. Nie uciekniemy od tego i nie możemy tego bagatelizować.


Jeśli chcemy się skutecznie oczyścić to nie możemy stosować na chybił trafił tego, co popadnie, ponieważ nic to nie da, zwłaszcza, że jesteśmy zalewani reklamami o cudownych specyfikach na oczyszczenie, z których większość w rzeczywistości ma niewielkie działanie. Po pierwsze trzeba konkretnie ustalić, z czym walczymy, co w danym przypadku jest problemem - czy są to metale ciężkie, toksyny środowiskowe, dym papierosowy czy inne czynniki, takie jak wspomniane pasożyty. Polecaną metodą diagnostyczną jest Test Biorezonansem MORA, jedno z najlepszych aktualnie badań, mogących wykazać stopień zamieszczenia organizmu metalami ciężkimi, zakażenie pasożytami i grzybami candida.


Na podstawie wyników testu można podać konkretny specyfik, lub nawet zastosować ukierunkowaną terapię na biorezonansie, aby skutecznie pozbyć się problemu i usunąć przyczyny choroby. W przypadku metali ciężkich proponujemy specjalne terapie na biorezonansie MORA, czyli terapie za pomocą fal elektromagnetycznych z odpowiednimi częstotliwościami właściwymi dla metali ciężkich, których działanie terapeutyczne przejawia się w tym, że pobudzają organizm do wyrzucenia metali ciężkich z siebie i zastąpienia ich potrzebnymi pierwiastkami. Stąd wskazana jest tu dodatkowo suplementacja cynkiem i selenem, gdzie samo ich podawanie bez terapii MORA ma praktycznie niewielki efekt! Dlaczego? Ponieważ wiązania ze szkodliwymi metalami są tak mocne, że trudno jest je wyprzeć samymi minerałami - dopiero wyrzucenie szkodliwych metali pozwoli na wiązania z dobrymi pierwiastkami.