Dzięki mikroskopowemu badaniu kropli krwi mamy możliwość zobaczenia na własne oczy, jak wygląda nasza krew. Często krwinki czerwone są tak pozlepiane, że przypominają rulony z monetami. Czy jest to groźne, skąd się to bierze i jak temu zapobiec?

Krwinki czerwone przenoszą tlen 

Krwinka czerwona kształtem wygląda niczym poduszeczka, na której przenoszona jest cząsteczka tlenu. Ta cząsteczka osadza się na środku krwinki. Jeśli krwinki zaczynają sie do siebie kleić to proces dotleniania staje sie utrudniony. Możemy przez to czuć sie zmęczeni, mieć zawroty i bóle głowy, mieć problemy z koncentracją a niekiedy może nawet dochodzić do zaburzeń widzenia i utraty przytomność.

Rulonizacja krwinek. Czemu krwinki się kleją?

Przyczyn rulonizacji krwinek czerwonych jest kilka ale najważniejsze z nich to:

• nieprawidłowa dieta, zakwaszające odżywianie
• brak prawidłowego nawodnienia organizmu
• stres
• obciążenie falami wi-fi i falami telefonów komókowych

Zacznijmy od odżywiania. Zbyt zakwaszające odżywianie to takie, gdzie nadużywamy cukru, mięs, zbóż, nabiału, kawy, alkoholu nie  jedząć przy tym odpowiedniej ilości warzyw, owoców i nie pijąc potrzebnej ilości wody. A jak wiadomo, tak odżywia się większość ludzi. Do tego dojdą jeszcze jakieś przekąski typu chipsy czy batony i mamy taki efekt, że już dwudziestolatkowie są zakwaszeni i mają pozlepianą krew.

Jeśli chodzi o nawodnienie organizmu to jak sie okazuje, że nie wystarczy jedynie pić wodę, ponieważ woda wodzie nie jest równa. Woda z plastikowych butelek nie rozkleja dostatecznie krwinek!!! Widać to w badaniu kropli krwi. Trzeba do takiej wody dodać szczyptę soli himalajskiej lub cytrynki, by krew zaczęła sie dobrze rozklejać. Najlepiej sprawdza sie woda z filtra odwróconej osmozy poddana potem jonizacji w specjalnym urządzeniu zwanym jonizatorem. Jest to woda wręcz lecznicza, które po kilku minutach rozkleja krwinki całkowicie. Urządzenia takie mają jednak wysoka cenę i nie każdy może sobie na nie pozwolić, dlatego warto przynajmniej pamiętać o soli himalajskiej i/lub cytrynce. W profilaktyce zdrowia jest to zupełnie wystarczające. Jonizatory i filtry osmozy polecamy osobom z dużymi problemami zdrowotnymi, gdzie trzeba silnie odkwaszać organizm, np przy nowotworach. 

Stres jest oczywistym czynnikiem, który niszczy nasz organizm ale nie każdy wie o tym, że powoduje sklejanie krwinek. Przebadaliśmy wiele osób, które dbają o prawidłową dietę i nawodnienie ale żyją w przewlekłym stresie i ich krwinki były całe zrulonizowane. Dlatego należy dokonać dodatkowych pomiarów (np. biorezonansem lub z tęczówki oka), czy u podłoża choroby nie leży czynnik emocjonalny.

Ostatnią wymieniona przyczyną posklejania krwinek są fale elektromagnetyczne z wi-fi i telefonów komórkowych. Jest ich obecnie coraz więcej, w coraz większym natężeniu. Są one niebezpieczne, ponieważ przenikają całe nasze ciało i zaburzają pracę każdej komórki doprowadzając krwinki do rulonizacji.

Jak rozkleić krew?

W przypadku diety i nawodnienia sprawa jest raczej oczywista. W przypadku stresu też jest wiele sposób na jego eliminacje i wyciszenie układu nerwowego. Jedne są skuteczniejsze, inne mniej (tu polecamy bardzo skuteczną terapie antystresową na biorezonansie). Z kolei w przypadku obciążenia falami elektromagnetycznymi można poczuć się zagubionym, ponieważ nie wiadomo, co z tym zrobić. Wszak fale elektromagnetyczne są praktycznie wszędzie a nigdzie nie mówi sie, jak się zabezpieczyć i zregenerować organizm. Istnieją jednak metody ochrony przed falami PME oraz sposóby przywrócenia równowagi w organizmie. Jedną z nich są zabiegi na biorezonansie na usuwanie obciazeń falami elektromagnetycznymi. Można powiedzieć, że działa to na zasadzie obmycia organizmu z fal elektromagnetycznych dzieki czemu organizm odzyskuje sprawność. Seria 10-20 zabiegów wystarcza na roczne zabezpieczenie się przed elektrosmogiem! Na co dzień polecamy stosować odpowiednie preparaty roślinne, które mają działanie niwelujące obciążenie elektrosmogiem. Osobom silnie narażonym na działanie fal PME polecamy ekranujące farby i folie na szyby.  

Jakie są efekty terapii biorezonansowej usuwającej obciążenie elektrosmogiem?

Przeprowadziliśmy własne doświadczenia w tej kwestii i ochotnicy odbyli u nas serie zabiegów na usunięcie obciążeń elektrosmogiem. Ilość terapii wynosiła 10 i trwała okres 1 miesiąca. Nie były stosowane żadne inne metody terapeutyczne nie zmieniano diety czy trybu życia. Przed terapią obraz krwi ochotników wykazywał silną rulonizację krwinek czerwonych. Po miesiącu terapii biorezonansem w badaniu kontrolnym, u wszystkich osób krwinki całkowicie sie rozkleiły! Nawet u osoby palącej papierosy krwinki uległy rozklejeniu, co było wielkim zaskoczeniem, bowiem palenie papierosów też jest czynnikiem silnie wpływającym na sklejenie sie krwinek i mogło zaburzyć efekt terapii na elektrosmog! Mimo to uzyskaliśmy pozytywny rezultat! Poniżej przedstawiamy zdjęcia kropli krwi właśnie tej osoby palącej papierosy

Zdjęcie 1

Zrobione na pierwszym spotkaniu, widać silne zrulonizowanie krwinek czerwonych

Zdjecie 2

Po miesiącu terapii. Krew jest całkowicie rozklejona. Jest to prawidłowy obraz krwi.