Kontrowersyjne badanie z "robakami pływającymi we krwi" (na końcu artykuły link do nagrania na YouTube)

Mikroskopowa obserwacja krwi jest metodą wizualnej oceny elementów krwi i polega na obserwacji pod mikroskopem krwi bezpośrednio po jej pobraniu. Jest to jedyne badanie, gdzie można to zobaczyć. Obraz krwi pozwala wyciągnąć bardzo istotne wnioski, dotyczące organizmu. Powszechnie taką analizę krwi nazywa się badaniem żywej kropli krwi z uwagi na fakt, że we krwi widać jeszcze żywe elementy, np. ruszające się krwinki białe. U nas to badanie nazywamy obserwacją mikroskopową krwi.


Badanie żywej kropli krwi powstało na początku XX wieku jako znakomita metoda obserwacji krętek bakterii. Niestety obecna jakość usług z racji braku standaryzacji odbiega od tego, czego moglibyśmy oczekiwać. Istota badania została gdzieś po drodze zagubiona, a w zamian za to zaczęto wynajdywać we krwi niestworzone rzeczy. W naszym gabinecie prowadzimy klasyczne badanie żywej kropli krwi, sięgające samych początków metody i ukazujących jej istotę.

 

Co można zobaczyć w mikroskopowym obrazie krwi?

 
1. Erytrocyty, krwinki czerwone

Przede wszystkim obserwujemy ułożenie i wygląd krwinek czerwonych. W prawidłowym obrazie każda krwinka powinna pływać osobno i być okrągła. Wszelkie anomalie mogą wpłynąć na powstanie choroby. Na przykład bardzo często dochodzi do pozlepiania się krwinek czerwonych, co może powodować słabsze dotlenianie organizmu. 

Uwaga - pozlepiana krew nie oznacza, że jest ona zakwaszona! Krew nigdy nie może być zakwaszona.

Obraz krwinek czerwonych pod mikroskopem. Widać polepione krwinki Prawidłowy obraz krwi pod mikroskopem. Widać rozklejone erytrocyty

  

2. Leukocyty. Krwinki białe

Obserwujemy wielkość i ruchliwość krwinek białych. Widać, jak się poruszają i jak pracują. Na tej podstawie można określić sprawność układu immunologicznego

 


3. Zmiany świadczące o grzybach

Twórca badania żywej kropli krwi, prof. Gunter Enderlein, niemiecki lekarz, udowodnił czarno na białym, że we krwi żyją pasożytnicze formy grzybów, żerujące na czerwonych krwinkach i wokół nich. Takie same dane podaje współczesny Atlas Krwi Obwodowej autorstwa zagranicznych specjalistów: Irma Periera, Tracy I. Geoirge i Daniel A. Arber: " C. albicans (...) występuje głównie pod postacią drożdżaka i często widywana jest we wnętrzu neutrofilów bądź zewnątrzkrwinkowo (...)".

 

Zdjęcie framgentu książki dotyczącej obrazu krwi. Na obrazie krwinki i fioletowe wybarwione elementy.

 

4. Zmiany świadczące o bakteriach

Wbrew opiniom niektórych specjalistów, że jeśli we krwi pojawią się bakterie to mamy sepsę, udowadniamy, że we krwi można jak najbardziej zobaczyć "gołym okiem" ruszające się bakterie. Prawdopodobnie są to bakterie z nieszczelnych jelit, stąd nie wywołują ogólnego zakażenia a potajemnie i stopniowo niszczą organizm doprowadzając do różnych chorób. Mogą wywołać alergie, osłabienie układu immunologicznego, przewlekłe i powracające zakażenia dróg moczowych u kobiet.

 

We krwi można także zobaczyć bakterie boreliozy, ale nie jest to często, bowiem borrelia jest bakterią wewnątrzkomórkową i szybko znika z krwi przedostając się do tkanek narządów. We krwi można ją zobaczyć jedynie w krótkim czasie po ukąszeniu kleszcza. Tu zdjęcie z Atlasu krwi obwodowej, gdzie uchwycono krętki borelii:

Zdjęcie a altasu krwi obwodowej. Widać obraz krwi pod mikroskopem i krętki bakterii borrelii.




5. Nawodnienie krwi

Dodatkowo można ocenić stopień nawodnienia krwi, ponieważ stosunek osocza do krwinek powinien być mniej więcej pół na pół. Jeśli ktoś nie pije wody lub zaburzona gospoadrka wodna to obraz krwi wygląda tak:

Obraz krwi spod mikroskopu. Krew jest bardzo gęsta i posklejana.

 

Jak wiadomo, nawodnienie krwi bardzo ważne dla zdrowia np. w kwestii transportu substancji odżywczych oraz tlenu. Przy małej ilości wody we krwi można odczuwać bóle głowy lub może pojawić się nadciśnienie.  


Jak wygląda obserwacja mikroskopowa krwi?

Krew zostaje pobrana z opuszka palca za pomocą jednorazowych nakłuwaczy do badania poziomu cukru, po czym jest nanoszona na szkiełko i od razu umieszczana pod mikroskopem. Obserwuje się ją w bardzo dużych powiększeniach, sięgających do 1600 razy! Obraz z mikroskopu jest przesyłany na ekran telewizora, aby osoba zainteresowana mogła swobodnie obserwować to, co znajduje się w jej krwi.

 

Błędy badania. Oszustwo czy niewiedza?

Pewna część gabinetów wykonujących mikroskopowe badanie żywej kropli krwi popełnia błędy oceniając obraz krwi, ponieważ "diagnozy" jakie są stawiane, nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Niektórzy terapeuci robią to świadomie chcąc nastraszyć pacjenta groźnymi wynikami i sprzedać mu u siebie drogie suplementy. Uważamy to za karygodne, ponieważ osoba, która przychodzi na badanie kropli krwi najczęściej jest osobą, która zawiodła się na konwencjonalnej medycynie i szuka tzw. "ostatniej deski ratunku". Ale takich oszustów jest niewielu, częściej są to ludzie dobrzy, chcący pomóc, ale niestety ...są źle przeszkoleni!!! Nie wiedzą, jak robić to badanie! Nie wiedzą, że robią źle! Dlatego należałoby się przyjrzeć niektórym firmom robiącym szkolenia z mikroskopowego badania żywej kropli krwi, ponieważ to one uczą błędnej interpretacji obrazu krwi!!!


Byliśmy na jednym z takich kursów razem z żoną i mając szeroką wiedzę z zakresu medycyny akademickiej i holistycznej, poddaliśmy znaczną część informacji z kursu w wątpliwość, ponieważ wydały nam się one mało wiarygodne. I faktycznie, kiedy zaczęliśmy robić doświadczenia i potwierdzać nauki z kursu, okazywały się one błędne!! Wiele z rzeczy, które miały rzekomo znajdować się we krwi było jedynie śladem zanieczyszczenia szkiełka lub artefaktami na szkiełku. Przejrzeliśmy tysiące szkiełek bez krwi i widzieliśmy na nich rzeczy, które - według szkoleniowców - miały niby znajdować się we krwi... Oto one:


Struktury białkowe pasożytów

Obraz krwi pod mikroskopem, Widać krwinki, kawałek niteczki i bąbelek powietrza  Krew pod mikroskopem. Widać czarną niteczkę i erytrocyty

 

We krwi bardzo rzadko można spotkać larwy pasożytów. Światowej sławy specjalistka od pasożytów N. Siemionowa, opisuje, że we krwi spotykamy czasami larwy glist, ponieważ ich cykl rozwojowy zakłada migrację z jelit do oskrzeli przez układ krążenia. Ale larwa pasożyta żyje, rusza sie! A to, co widać na zdjęciu nie rusza się. To nie jest pasożyt a zwykłe niteczki i kurz.

Uwaga dalej - niektórzy znajdują w badaniu żywej krwi tasiemce.. Niestety jest to niemożliwe, ponieważ larwy tasiemca nie mogą pokazać się w kropli krwi. Być może ktoś faktycznie ma tasiemca i zaproponowane leczenie spowoduje, że wydali tego tasiemca z siebie, ale dowodem na zakażenie tasiemcem nie jest struktura widoczna w obrazie kropli krwi pod mikroskopem. To, co widać, to zwykła niteczka a nie tasiemiec.

Polecane badanie na pasożyty to badanie metodą biorezonansu!

 

 

Kryształy kwasu moczanowego

Obraz krwi pod mikroskopem. Widać krinki czerwone a pomiędzy nimi opiłki szkiełka.  Krew pod mikroskopem. Widać duży kawałek opiłków szkiełka pośród krwinek

 

To są opiłki szkiełek. Powstają wtedy, kiedy szkiełka leżą w pudełkach i ocierają się o siebie. Widać je bardzo wyraźnie na czystym szkiełku, bez krwi. Wystarczy to przetrzeć wacikiem ze spirytusem. Zmiany świadczące o obecności kwasu moczanowego we krwi wyglądają zupełnie inaczej - jak "pajęczynki"

 

 

Kryształy soli fosforanowo wapniowych.

Obraz krwi pod mikroskopem. Opórcz krwinek widać czarne zabrudzenia Obraz krwi pod mikroskopem. Widać duży kawałek brudu zajmujący większość obrazu

 

To są zwykle "paprochy" i brud na szkiełku. 

 

 

Cholesterol LDL

Obraz krwi pod mikroskopem. Widać krwinki oraz kawałki brudu na szkiełku.  Obraz krwi spod mikroskopu. W dużej części widać bąbelek powietrza z brudami na szkiełku.

 

To są brudy na szkiełku. Wystarczy spojrzeć na zdjęcie po prawej stronie - tam wyraźnie widać bąbelek powietrza, czyli miejsce, gdzie krwi nie ma. I widać w nim owe "okruszki" brudu, które mają być niby cholesterolem. Cholesterolu nie widać w obrazie żywej kropli krwi!! Aby określić jego poziom to trzeba zrobić badania laboratoryjne! 

 

 

Metale ciężkie

Obraz krwi pod mikroskopem. Widać krwinki oraz przebarwienia czarno-fioletowe będące artefaktami na szkiełku.  Obraz krwi pod mikroskopem. Widać polepione erytrocyty oraz przebarwienia zielono-czarne będące artefaktami na szkiełku.

 

Wszystkie kolorowe przebarwienia są artefaktem na szkiełku. We krwi nie zobaczymy metali ciężkich!


Radzimy unikać zatem gabinetów, które widzą we krwi

  • białka pasożytów
  • metale ciężkie
  • cholesterol
  • kryształy soli fosforanowo wapniowych
  • kryształy kwasu moczanowego
  • struktury białkowe
  • endobionty
  • i do tego mówią, że krew jest zakwaszona (organizm może być zakwaszony, nie krew)

 
Z uwagi na powyższe błędy badanie kropli krwi zostało skrytykowane w mediach. I słusznie. Ale pamiętajmy, że nie można generalizować i za błędy pojedynczych ludzi oceniać samą metodę. No chyba, że ktoś ma w tym taki cel i pod byle pretekstem chcą zniszczyć dobre badanie z kręgu medycyny naturalnej. Dziennikarze - weźcie się do roboty! Pokażcie, jak to wygląda naprawdę.

Wierzymy, że gabinetów, które wykonują to badanie prawidłowo tak jak my, jest coraz więcej.

 

My nie przekreśliliśmy tej metody. Dotarliśmy do źródeł badania żywej kropli krwi i we własnym zakresie potwierdzaliśmy prawdziwość obserwacji krwi, porównując wyniki z innymi badaniami oraz z objawami chorego. Przez lata wypracowaliśmy schematy oceny badania, które przynoszą realne wyniki. Są one sprawdzalne, powtarzalne i rzeczywiste a leczenie na nich oparte  przynosi oczekiwane rezultaty.

Działamy od 2010 roku i mamy duże doświadczenie w obserwacji krwi pod mikroskopem. Jesteśmy jednym z pierwszych gabinetów w Polsce, który wykonuje to prawidłowo. Dodatkowo łączymy to badanie z badaniem biorezonansem oraz irydodiagnostyką, aby kompleksowo przebadać organizm.

 

Podsumowując

Domyślam sie, że tym co napisaliśmy, nadepniemy na odcisk kolegom wykonującym badanie kropli krwi, ale wiedzcie, że nie jest naszym celem negować inne gabinety ani tym bardziej wspierać media krytykujące badanie żywej krwi. Jesteśmy za promowaniem metody obserwacji krwi, która powinna dawać rzetelne informacje. Może je dawać, ale badanie musi być wykonywane prawidłowo. Wierzymy, że ludzi, którzy wykonują je dobrze, jest coraz więcej - więc jeśli ktoś chciałby zrobić badanie żywej kropli krwi to warto poszukać w internecie gabinetów, opierając się na naszych uwagach podanych wyżej. Jeśli z kolei ktoś jest z okolic Zielonej Góry to serdecznie zapraszamy do nas.


Badanie żywej krwi jest bardzo pomocne wtedy, gdy ktoś choruje od długiego czasu, dotychczasowe leczenie nie daje efektów a inne badania wychodzą prawidłowo.

"Polecam badanie kropli krwi. Byliśmy całą rodziną i jesteśmy bardzo zadowoleni. W końcu pokazałam synkowi, co się dzieje, jak je tyle słodyczy, bo w jego krwi było widać pełno bakterii i zlepione krwinki. Teraz chodzi i mówi w przedszkolu, że on nie je słodyczy, bo musi być zdrowy i musi mieć ładną krew. Synek przestał jeść słodycze i przestał się tak przeziębiać. Z kolei mi i mężowi zalecono oczyszczanie organizmu i picie wody z solą himalajską, ponieważ krew była mocno polepiona. Naprawdę polecam". Monika Ż. Zielona Góra

 

"Od lat chorowałam na alergie i łuszczycę. Za namową koleżanki, która była na takim badaniu, zrobiłam badanie kropli krwi i zobaczyłam, jak pływało tam pełno bakterii z dziurawych jelit. Przyznam, że byłam zszokowana. Nikt wcześniej nie powiedział mi o czymś takim. Lekarze dawali mi tylko maści i sterydy nie robiąc żadnych badań a tu się okazało, że mam dziurawe jelita. Jestem po trzech miesiącach kuracji (dieta, zioła) i praktycznie moje problemy minęły! Nie mam już łuszczycy!!! Jestem bardzo wdzięczna i każdemu polecam takie badanie".

 

"Badanie żywej krwi rewelacja. Podsyłam nagranie, jakie zrobiłem telefonem, jakby ktoś nie wierzył, że we krwi są robaki"

Nagranie umieściliśmy na naszym kanale na YouTube: https://youtu.be/k6hk_z5KJ8Y