Tulsi, zwane świętą bazylią, jest rośliną pochodzenia azjatyckiego. Uprawiana jest jednak na całym świecie. Jest znana i stosowana od kilku tysięcy lat w medycynie ajurwedyjskiej
Właściwości zdrowotne
Najważniejszym i głównym działaniem Tulsi jest łagodzenie problemów związanych z górnymi drogami oddechowymi. Można wymienić tu zarówno infekcje bakteryjne, wirusowe, grzybicze, pasożytnicze jak również reakcje alergiczne. Tulsi pomaga na kaszel, duszności, bóle gardła, astmę, przeziębienie, zapalenie zatok i katar. W ostatnich miesiącach (od połowy 2020 roku) poleca się je przy zakażeniach korona wirusem, zwłaszcza, że dodatkowo wzmacnia odporność.
Poza układem oddechowym Tulsi działa także na układ pokarmowy i układ nerwowy. Pomaga likwidować zgagę i wzdęcia, poprawiając jednocześnie wchłanianie substancji odżywczych z pożywienia. Co ciekawe, Tulsi nie zwiększa zakwaszenia żołądka jak ocet jabłkowy. Neutralizuje soki żołądkowe pomagając w odbudowie błony śluzowej żołądka. Do tego działa na infekcje bakteryjne układu pokarmowego.
Tulsi sprawdza się przy łagodzeniu napięcia nerwowego. Zmniejsza bowiem wydzielanie hormonu stresu w nadnerczach. Co więcej, Tulsi wspomaga regenerację komórek nerwowych mózgu i centralnego układu nerwowego. Przekłada się to nie tylko na poprawę samopoczucia ale także na polepszenie pamięci i koncentracji.
Z uwagi na powyższe właściwości Tulsi jest polecana osobom zmagającym się z nerwicami żołądka.
Smak
Jako, że Tulsi to bazylia, wydawac się może, że smakowo będzie przypominać domową bazylie pospolita, nieco ostrą i aromatyczną. Okazuje się, że Tulsi charakteryzuje się raczej łagodnym i odświeżającym smakiem. Ma przyjemny i lekki aromat a napar z niej jest bardzo smaczny i delikatny.
Tulsi. Preparaty
Wiele lat temu używałem Tulsi z firmy, której dziś nie ma dostępnej w Polsce. Inne firmy nie były już tak dobre i z czasem straciłem kontakt z tym preparatem zapominając o nim. Dopiero kilka miesięcy temu, podczas nasilenia zakażeń koronawirusem (rok 2020), zacząłem szukać skutecznych metod kuracji i trafiłem ponownie na Tulsi. Co prawda nie znalazłem firmy, jaką kupowałem dawniej, ale na rynku pojawiło się wiele innych godnych uwagi producentów. Przetestowałem kilka preparatów i wybrałem te, które działają najlepiej. Są to: Tulsi w kapsułkach firmy Yango, Tulsi w ziołach do zaparzania firma Nanga (nazwa Tulasi; to inna nazwa Tulsi) lub Tulsi w mieszance ziołowej jako Herbatka Ajurwedyjska, gdzie poza Świętą Bazylia jest jeszcze kilka innych ziół, silnie rozgrzewających organizm. Te trzy preparaty najbardziej mi się sprawdziły i są godne polecenia.