Zapper a biorezonans. Czym się różnią? Mimo iż wyglądają podobnie i trzyma się w rekach elektrody to zapper jest zupełnie czymś innym niż biorezonans.

Bardzo często myli się ze sobą dwa urządzenia, jakimi są zapper i biorezonans. Pierwszy został wynaleziony w Ameryce przez Hulde Clark, drugi został skonstruowany przez dra Morela i inżyniera Rache w Niemczech. W przypadku obu urządzeń trzyma sie w dłoniach elektrody ale przekazywane sygnały są zupełnie inne i wywierają inne działanie terapeutyczne.


Co to jest Zapper?

Zapper jest niewielkim urządzeniem zasilanym ze zwyklej baterii. Impulsy, jakie są przekazywane za pomocą tego zappera to impulsy prądu, impulsy elektryczne. Jak każdy prąd tak i ten tu posiada tak zwany efekt naskórkowości, czyli rozprowadza sie po zewnętrznej części (czyli po powierzchni) nie wnikając do środka! Przy grubszych tkankach impulsy będą przebiegać tylko zewnętrznie a w przypadku narządów pustych jak jelita impulsy nie dotrą ich środka. Poddaje sie także w wątpliwość czy prąd elektryczny może w ogóle tak głęboki dojść.

Zapper zaleca się stosować 3 razy dziennie! Codziennie! Koszt takiego urządzenia to około minimum 100-150zł. Mowa tu o zwykłych urządzeniach bez wyświetlaczy, takich jakie zostały zaprojektowane przez Hulde Clark. Częstotliwością, jaką zaleciła twórczyni było 30 kHz. Nie polecała stosować poszczególnych częstotliwości patogenów, gdyż - jak opisała to w książce - według jej wieloletnich doświadczeń nie dawało to pozytywnego efektu. Odkryła, że dopiero zakres w granicach 30 kHz stosowany trzy razy w ciągu dnia (czyli nie raz a trzy) daje najlepsze rezultaty. Powszechnie znamy teorie wybijania patogenów ustawiając precyzyjne częstotliwości przypisane poszczególnym patogenom. Taką drogę obrał dr Rife (nie Hulda Clark), który stworzył swój generator prądu. Wyodrębnił on wiele różnych częstotliwości dla danego patogenu (czasami nawet po kilkanaście dla jednego) i zalecał stymulować organizm prądem nawet po kilka godzin dziennie. Codziennie. Efekty tej metody były różne. Najważniejsze jest jednak to, że w tego typu terapiach traktujemy organizm zwykłym impulsem elektrycznym, impulsem prądu z małej zwykłej bateryjki. Terapia nie wywiera żadnej odpowiedzi immunologicznej. Organizm jest jakby poddawany elektronicznemu niszczeniu patogenów (przynajmniej w tych miejscach, do których może dotrzeć prąd).

 

Ravo Zap

Jeden z lepszych na rynku zapperów: Super Ravo Zapper. Kosztuje ok 2000zł i ma znacznie więcej funkcji niż zwykły zapper oraz jest znacznie skuteczniejszy niż oferowane na darmowych pokazach w hotelach urządzenia za 5-6 tys.zł. Można jednak kupić zwykły dobry nieskompikowany zapper firmy Plus z Krakowa, model standard za około 150zł. 


Czym jest zatem biorezonans?

Biorezonans jest znacznie większym urządzeniem niż zapper. Nasze sprzęty ważą po 10-20 kg (mamy u siebie trzy aparaty MORA). Biorezonans wywodzi się z medycyny chińskiej i opiera sie na polach elektromagnetycznych, jakie posiada każdy człowiek! Stymulacje organizmu można przeprowadzać za pomocą różnych sygnałów - mogą to być sygnały własnego organizmu lub sygnały zewnętrzne jak na przykład impulsy poszczególnych bakterii! Są to impulsy elektromagnetyczne, nie elektryczne! Jest to więc impuls bardziej zbliżony do sygnału z telefonu komórkowego niż do prądu z baterii. Posiada on ogromnie ważną cechę, która różni go od prądu zappera a mianowicie sygnał z biorezonansu przechodzi przez tkanki!!! Można zatem przesłać częstotliwości elektromagnetyczne boreliozy do każdej tkanki organizmu, do wnętrzna każdego narządu i do wnętrza każdej komórki!!!! Tego nie zrobi żaden zapper! Impulsy przenikają przez tkanki, co w przypadku boreliozy jest bardzo ważnym czynnikiem w leczeniu. Efekt takiej stymulacji jest dwojaki. Przede wszystkim doprowadzamy do tego, że bakterie borrelii zaczynają wychodzić z ukrycia, dzięki czemu zostają odsłonięte na działanie leków przeciwbakteryjnych (np. preparatów ziołowych). Jeśli tego nie zrobimy to możemy brać leki latami i nic to nie pomoże! Leki mają dobre działanie na boreliozę ale tylko wtedy jeśli dotrą do bakterii. Jeśli jednak bakterie są ukryte w tkankach i obudowane w cystach to nie ma możliwości, by dotarł tam jakikolwiek lek. Stąd często ludzie są leczeni latami a i tak nadal mają borelioze!! Drugim działaniem fal elektromagnetycznych jest pobudzenie naturalnej odporności organizmu co znacznie poprawia rokowanie w walce z boreliozą lub innymi patogenami. Dobrze wiemy, że jeśli odporność jest słaba to infekcje sie rozwijają. Ważne jest zatem wzmocnienie systemu immunologicznego i nakierowanie go na konkretną bakterię. Tego zapper nie zrobi!

 

Biorezonans MORA
Biorezonans MORA posiadający certyfikaty dla urządzeń medycznych



Dobry biorezonans z certyfikatem dla urządzeń medycznych, potwierdzający skuteczność terapii kosztuje około 100.000zł!!! W porównaniu z zapperem jest to znacznie wyższa kwota Polecanym biorezonansem jest urządzenie o nazwie MORA, będące pionierem biorezonansów na świecie! Warto dodać, że na rynku biorezonansów jest wiele urządzeń niecertyfikowanych nie mających działań leczniczych i kosztujących nieco mniejsze pieniądze.

Biorezonans zaleca sie stosować 1-2 razy w tygodniu, zabieg trwa około godziny. Nie powinno sie tego robić dłużej i częściej, bowiem stymulacja to nie działanie na zasadzie "im więcej tym lepiej" - stymulacja to pchnięcie kuli by zaczęła sie toczyć! Trzeba dać organizmowi czas na reakcje.

 

Podsumowanie zappera a biorezonans

Jak widzimy, działanie obu urządzeń jest zupełnie inne. Jedyne, co je łączy to fakt, że trzymamy w ręku elektrody i że tymi elektrodami płynie "jakiś" impuls.

 

Czy powinno sie brać leki podczas terapii biorezonanem?

Oczywiście, że tak! To jest właśnie błąd, jaki popełniają amatorzy biorezonansu, którzy uważają, że ich sprzęt jest niezastąpionym cudem w walce z borelioza i innymi infekcjami i nic więcej nie jest potrzebne. Niestety, samym biorezonansem ciężko jest wyleczyć boreliozę. Fakt, udaje sie czasami to zrobić, bowiem za pomocą biorezonasnu wzmacnia sie odporność więc organizm zaczyna powoli sam sobie radzić z zakazaniem. Jednak nie u każdego jest to możliwe a poza tym wymaga to bardzo długiego okresu terapii. Zastosowanie równolegle do biorezonansu terapii ziołowej daje efekt synergii i znacznie przyspiesza leczenie!!! Biorezonansem wyrzuca sie krętki z ukrycia a ziołami się je wybija. Do tego wzmacniamy odporność i jesteśmy na dobrej drodze ku poprawie zdrowia. W naszym gabinecie mamy bardzo wiele wyleczeń boreliozy i zakażeń innymi patogenami.

 

A co z zapperem?

Czy w takim razie warto używać zappera? Czy można go stosować podczas terapii bioreznansem? Czy można go używać zamiast biorezonansu? Otóż zappera zawsze można używać! Każda pomoc w leczeniu jest mile widziana. Nie koliduje on z niczym, ani z preparatami naturalnymi ani z biorezoznansem. Może być do dobrym dodatkiem do terapii biorezonansem ale niestety nie może jej zastąpić. Nie wyrzuci bakterii borrelii z tkanek ani ich tam nie zabije, bo sygnał tam nie dojdzie.