Bardzo dużo słyszy się w Internecie o sieci 5G. Jedni mówią, że to szkodzi, inni nie. Nie wiadomo, ile jest w tym prawdy, ale przyznam, że w dzisiejszych czasach nic mnie już nie zdziwi. I dodam, że w razie co lepiej poznać metody zabezpieczenia się przed falami elektromagnetycznymi oraz metody regeneracji organizmu narażonego na działanie tych fal.
Zabezpieczenia zewnętrzne
Warto próbować zabezpieczyć się przez wpływem sieci elektromagnetycznej. Mówi się, że od tego nie uciekniemy i nie ma sensu robić czegokolwiek i że w ogóle nic nie da się zrobić. Otóż nie jest to do końca prawdą. Są metody, które choć w pewnym stopniu mogą nas uchronić i nieco ograniczyć wpływ fal.
Przede wszystkim można zabezpieczyć przenikanie fal 5G do naszego mieszkania czy pracy. Odbiorniki będą stały przecież na zewnątrz więc można zastosować pewne ekrany, które wytłumią sygnał. Chodzi tu o farby ekranujące i folie ekranujące na szyby. Są to niestety bardzo drogie rozwiązania, bo koszt farby na jeden standardowy pokój to około tysiąca złotych a koszt folii na jedno okno to ok 750zł. Jednak faktycznie to działa - przynajmniej na pola elektromagnetyczne, jakie są do tej pory... Nie wiem, jak to będzie wyglądało przy 5G, ale widząc efekty potwierdzone pomiarami przed i po zastosowaniu wyżej wspomnianych ekranów liczę, że i tak będzie to duża pomoc. W naszym gabinecie mamy pomalowane ściany i oklejone okna i posiadamy specjalistyczny miernik pól elektromagnetycznych. Przed ekranowaniem gabinetu pomiary były u nas maksymalne (powód: na sąsiednim bloku są trzy wielkie anteny) a teraz spadły praktycznie do zera.
Jeśli miałbym wybrać między farbami a folią na okno to w pierwszej kolejności proponowałbym zastosować folie! Czemu? Otóż szyba praktycznie przepuszcza sygnał elektromagnetyczny w całości. Mury już nie. Mur daje pewna blokadę (niewielką ale wyraźnie większą niż okno). Zatem w pierwszej kolejności trzeba zabezpieczyć szyby! Jeśli nie mamy możliwości finansowych na profesjonalną folię to mogę podpowiedzieć w miarę tani choć bardzo amatorski pomysł. Otóż przez falami elektromagnetycznymi chroni nas na przykład folia aluminiowa. Mieliśmy osobę, która obłożyła folią aluminiową wycięty na wielkość okna karton (aby było sztywne) i zasłaniała tym okna na noc. Zawsze coś.. A czemu na noc? W nocy jesteśmy najbardziej narażeni na działanie szkodliwych pól elektromagnetycznych, ponieważ kiedy śpimy to wyłączają sie nasze mechanizmy obrony. W ciągu dnia w jakimś stopniu odpieramy szkodliwe bodźce i organizm próbuje nie dopuścić do zniszczenia komórek. Z kolei w nocy wyłącza się ta obrona i dosłownie w całości pochłaniamy szkodliwe fale. Zatem pierwszym krokiem jest zabezpieczenie szyb na noc.
Do tego koniecznie powinno się wyłączać .. nasze routery!! Pomiary miernikiem wykazują niezwykle silne pole! A obecnie wiele routerów ma juz wbudowane 5G. Dobrze też wyłączyć w komórce dane komórkowe i sygnał wifi (mało kto wie, ale wyszukiwanie sieci wifi przez telefon daje bardzo duży sygnał elektromagnetyczny!)
Jak wspierać odporność i regeneracje organizmu?
Wsparcie organizmu jest drugim elementem działania w kwestii 5G. Jak to zrobić? Wiele osób pamięta lub wielu słyszało, że po wybuchu reaktora jądrowego w Czarnobylu kazano pić jod, bowiem jod zabezpiecza organizm przez chorobą popromienną. O takie same zabezpieczenie chodzi tym razem z tą różnicą, że będziemy to musieli stosować... na co dzień - aby regularnie usprawniać organizm. Co więc wziąć?
Podobnie jak wtedy tak i teraz jod będzie niezbędnym pierwiastkiem. Do tego należy dołożyć selen i cynk, bowiem nie powinno się przyjmować samego jodu na dłuższą metę. Selen i cynk służą jego wchłanianiu. Kolejnym produktem jest ... sok z buraka! Mało osób wie, ale to właśnie burak ma silne właściwości usuwania szkodliwych skutków wszelkich napromieniowań! Dawniej sok z buraka był polecany po radioterapii, kiedy ludzie byli dosłownie poparzeni falami RTG. Burak bardzo szybko pomagał regenerować organizm!
Do tego trzeba wprowadzić kwasy tłuszczowe takie jak: kwas alfa-linolenowy (ALA), kwas eikozapentaenowy (EPA) i kwas dokozaheksaenowy (DHA). Po co? Owe kwasy wchodzą w skład błony komórkowej. A błona komórkowa odpowiada, za dostarczanie tlenu i substancji odżywczych do komórki i usuwaniu szkodliwych produktów przemiany materii z komórki. Co więcej - podejrzewa się, że fale elektromagnetyczne blokują przenikalność tych błon i zmieniają ładunki elektromagnetyczne w naszym ciele, które służą właśnie przedostawaniu się tlenu i substancji odżywczych do wnętrza komórki oraz usunięciu z niej szkodliwych produktów przemiany materii.
Gdzie znaleźć te kwasy? Kwas ALA jest obecny w olejach roślinnych, takich jak oleje lniane, sojowe i rzepakowe. Kwasy DHA i EPA są obecne w olejach rybnych i olejach z kryla. Zatem dobry tran i dobry olej roślinny powinny stać się naszymi bliskimi przyjaciółmi przy stole. Tylko uważajcie z nadmiarem oleju lnianego..bo potrafi pogonić do toalety.. Wiem co mowie.... ;)
Nasz gabinet. W czym możemy pomóc?
Prowadzimy konsultacje w gabinecie stacjonarnym i konsultacje on-line. W razie potrzeby możemy pomóc w dobrze odpowiednich preparatów. A osobom zainteresowanym mieszkającym w pobliżu Zielonej Góry oferujemy usługę pomiarów pól elektromagnetycznych w domu i/lub pracy oraz dobór odpowiednich metod zabezpieczających.