Coraz częściej pada pytanie "jak sprawdzić, czy mam pasożyty"? Jest wiele metod i która z nich jest najbardziej pomocna?


Test na biorezonansie wykaże, czy mam pasożyty

Istnieje wiele metod na sprawdzenie „czy mam pasożyty” ale najbardziej skuteczną okazuje się badanie na biorezonansie MORA. Jest to badanie medycyny alternatywnej, stosowane na Zachodzie już od lat 70-tych XX wieku. Zyskało uznanie na całym świecie. Opiera się na zasadzie, że wszystko co istnieje posiada własną indywidualną częstotliwość elektromagnetyczną. Badanie wykonuje się specjalistycznym urządzeniem odczytującym częstotliwości elektromagnetyczne pasożytów z ciała człowieka, dającym odpowiedź, czy mamy pasożyty, jakie są to pasożyty i jak duże jest nimi zakażenie.


Dodatkowo istnieje możliwość indywidualnego doboru preparatów likwidujących pasożyty. Niektóre gabinety sprzedają takie preparaty u siebie, co może wyglądać nieco podejrzanie, zwłaszcza, jeśli musimy zapłacić za nie 500-600 zł:) Radzimy, aby uważać na takie gabinety! Leczenie na pasożyty wcale nie musi być aż tak kosztowne! Powinno być umiejętnie przeprowadzone, aby nie doszło do ponownego zakażenia.

 

Dłoń trzymająca elektrody od biorezonansu MORA, służącego do badania na pasożyty

 

Biorezonans krytykowany z powodu małej wiarygodności

Badanie biorezonansem zostało stworzone w Niemczech przez lekarza F. Morella i przez wiele lat cieszyło się dużym zaufaniem z uwagi na wiarygodne wyniki i pomoc w leczeniu. Urządzenia biorezonansowe były produkowane przez wykwalifikowane firmy i otrzymywały niezależne certyfikaty dla urządzeń medycznych. Niestety w uwagi na rozgłos zaczęło powstawać wiele tanich urządzeń biorezonansowych niespełniających żadnych norm o słabej jakości i niskiej wiarygodności wyników. Zdominowały one rynek i aktualnie pracuje na nich większość gabinetów. Wyniki takich badań nie są wiarygodne, co zauważa wielu pacjentów. Krytyka i złe opinie są uzasadnione. Jednak prawdziwy, oryginalny biorezonans służy nadal rzetelnymi pomiarami i może jednoznacznie wykazać, czy mamy pasożyty. Należy szukać gabinetów wyposażonych z urządzenia MORA. W Zielonej Górze jesteśmy jedynym gabinetem z taka aparaturą.

  

Mam pasożyty, co dalej?

Jeśli w teście biorezonansowym zostaną wykryte sygnały pasożytów to na tej podstawie można opracować odpowiednią kuracje. Wynik zawiera zarówno rodzaj pasożyta jak i skalę obciążenia. Można więc precyzyjnie dobrać preparaty i ustalić długość stosowania. Przykładowo standardowa kuracja na glisty trwa prawie trzy miesiące i zawiera preparaty mające w składzie między innymi piołun, goździki i orzech. W zależności od przypadku zaleca się także przyjmowanie krzemu i preparatów oczyszczających jelita. Z kolei zakażenie tasiemcem nie poddaje się powyższym preparatem i należy tu zastosować tymianek uszkadzający ich układ nerwowy. W naszym gabinecie kompleksowo dobieramy kuracje na podstawie wyników testu. Po kuracji sprawdzamy ponownie, czy w organizmie są pasożyty, aby mieć pewność, że pozbyliśmy się wszystkiego. Wtedy polecamy działania mające na celu wzmocnienie organizmu i zabezpieczenie go przed ponownym zakażeniem.